poniedziałek, 7 listopada 2011

z cyklu wspomnienia.....było sobie kino.....kino Moskwa....





bardzo lubiłem to kino .....i niestety byłem świadkiem jego upadku ...a raczej zburzenia...wydaje mi się że było to w roku 1996.....
Autor: o

6 komentarzy:

  1. Lysandra638 listopada 2011 00:53

    Przed wejściem były takie piękne kamienne lwy... Żal mi tego kina - mam z nim miłe wspomnienia...

    OdpowiedzUsuń
  2. przemek8 listopada 2011 14:05

    Beatko lwy jeszcze są...

    OdpowiedzUsuń
  3. Lysandra638 listopada 2011 14:21

    Ale inne...

    OdpowiedzUsuń
  4. przemek9 listopada 2011 10:22

    troszkę tak .....ale trwają:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Robert15 listopada 2011 00:31

    A jak kiedyś pięknie zjechałem tam na mordę... wyjście było po takiej pochylni i w czasie seansu złapał mrozek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Malwina de Brade6 stycznia 2012 06:15

    szkoda kina, foty ciekawe

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)